Hostoja Hostoja
596
BLOG

Titanic tonie, a szalup brakuje

Hostoja Hostoja Polityka Obserwuj notkę 63

  Dramat rozgrywa sie na oczach całego narodu. Iksa już wsadzili i jeszcze w kapoczek zaopatrzyli, a Igrek rozpaczliwie czepia się nadziei, że może jednak premiera da znak i wszystko się odmieni: Zet dosyć się nachapał - powie - więc go wywalamy, a Igreka jednak bierzemy, bo chłop ma ileś tam mieszkań do spłacenia.

  Premiera będzie zwodowana jako pierwsza, w najlepszej szalupie ratunkowej, w towarzystwie psiapsiółek i Miśka, w charakterze bagażu podręcznego, celem unikniecia zarzutow, że za tlusty i szalupę moze zatopić.

  Zamieszanie jest więc okrutne, choć orkiestra TVN  dzielnie przygrywa nadal.

Co z nami? - pytaja córy, mamcie i babcie Platformy, nie będące psiapsiółkami premiery. Jedną gdzieś tam rzucą  na prowincję, coby premierze nie zagrażała, a inna, obrażona na cały świat, listy śle na Berdyczów.

Jeszcze ciekawiej mają "taśmowicze", niecnie wykorzystani przez zorganizowaną bandę kelnerów. Wrzucić ich na listę, czy nie? No bo w końcu co z tego, że dali się nagrać i coś tam chlapnęli?

Czy to może przekreślić osiągnięcia ministra Arłukowicza, najlepszego ministra wszech czasów? Czy Tomczykiewiczowi przyłapanemu w knajpie nie należy sie nagroda za koalicję z RAŚ na Śląsku?

  Zaiste - wielkie wyzwanie przed Platformą. Nie dość, że szalup brakuje, to jeszcze wrogie siły z bosakami tylko czekają żeby rozbitków przytopić. A wszystko to przez ...

No? Przez kogo?...

 

 

 

 

 

 

Hostoja
O mnie Hostoja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka